piątek, 25 grudnia 2015

Słownik Jagody

-Jagoda Sebastian kocha koty!
-Tak on je zachiatatozał!
-Zachiataco?
-Zatatozał...no wiesz o co chodzi
-Zachipnotyzowła?
-No a co ja mówię....wkońcu Sebastian jest jego kardynerem .
-Kamerdynerem?
- A co ja niby powiedziałam ?
- Kardynerem...
- Oj bo ja mam własny język...Zachiatatozać wszystkie koty ZACHIATATOZAĆ!!





~~~
tak oto Paczany zaczeły inwazję na koty

sobota, 28 listopada 2015

$w33t@Śn3 kurczątka



Moja koleżanka Natalka znalazła się ostatnio w dziwnym świecie...
Natalka poznała tam całą prawdę o swoim pochodzeniu.
Okazało się, że jest córką żołnierza, który był synem papieża Jana Pawła II,a on był synem Boga!!(Bóg był królikiem)Wszyscy traktowali ją jak królową.Poddani oddawali cały ser jaki mięli aby uczynić ją szczęśliwą.Wszędzie biegały $w33t@Śn3 otyłe kurczątka.Pewnego dnia stało się coś dziwnego bo poddani nie pozwolili jej pójść do Jagody.Musiała latać sobie w kosmosie z ludźmi.Wszyscy byli w skafandrach oprócz niej i jej brata (albo chłopaka;nie wiadomo).Więc ten chłopak ubrał prześcieradło i zaczął tańczyć makarenę.Następnego dnia ludzie nie pozwolili jej wziąć kąpieli bo bali się, że zrobi się niewidzialna.Natalka miała już tego dosyć więc wzięła cały ser ze sobą i wróciła do domu.







~~~~~~~~~~~~~
Morał?
Jeżeli wracacie z innego świata nie zapomnijcie wziąć sera.

niedziela, 22 listopada 2015

Ludojad





-Jestem głodna.
-Chcesz mnie zjeść?
-Taaak!!!!
-Ty ludojadzie!Upoluj sobie jakąś inną jagodę!
-Błahahaha!!!!Już nie żyjesz!

czwartek, 19 listopada 2015

Jestem kotem!!!




To było dziwne...Obudziłam się i czułam się trochę nieswojo.Po chwili zdałam sobie sprawę, że jestem...kotem.(Takim ślicznym rudziaczkiem).Bałam się trochę, że nie wrócę do swojej dawne postaci.Nie wiedziałam co mam robić więc wyskoczyłam przez okno z 10 piętra.Upadłam na cztery łapy oczywiście.Na dworze był śnieg mimo, że było lato.Na dole stała miotła, która flirtowała z odkurzaczem.Poszłam dalej przed siebie.Jakimś cudem trafiłam do domu Natalii, ale w domu jej nie było.
Drzwi otworzył mi Justin Bieber.
-Hi sexy cat!-powiedział Justin
To było dziwne więc szybko uciekłam.Chciałam wrócić do domu ale zapomniałam gdzie mieszkam.Krążyłam po okolicy i przez przypadek spotkałam...siebie.Zachowywałam się jak kot.Wtedy zrozumiałam co się stało.Poleciałam szybko do Jagody i poprosiłam aby mnie odczarowała.Wróciłyśmy razem do miejsca gdzie ostatnio widziałam siebie.Wtedy Jagoda odstawiła dziwaczny taniec śpiewając "uga buga uga buga bum" i nagle znów byłam w swoim ciele.Kotek uciekł w siną dal.


Tak wyglądałam gdy lądowałam. :-)



~~~~~~~~~~~
Morał?
Jeśli jesteś kotem unikaj Justina Biebera.


środa, 18 listopada 2015

10 lat później...




Przygotowywałam się do swojego ślubu.Służące ubierały mnie w piękną białą suknie z kryształkami.Tylko był jeden problem.Nie wiedziałam z kim biorę ślub więc się trochę denerwowałam.Przez chwilę myślałam żeby uciec, ale gdy zobaczyłam, że przed ołtarzem stoi Optimus Prime zmieniłam zdanie.Cieszyłam się że zostanę żoną autobota.Później odbyło się wesele.Spotkałam na nim Jagodę z jej synami.Opowiedziała mi historię, o tym jak trudno znosiła ciąże.Każdego dnia puchła tak, że później nie mieściła się w progu pokoju.Gdy w końcu urodziła okazało się, że to bliźniaki które wyglądają jak gremliny.Potem zobaczyłam jeszcze rodzinę pierogów.Jeszcze na końcu zdążyłam pogadać z Natalią, która latała na golasa.Powiedziała, że niedawno wzięła ślub z serem.Obraziłam się na nią bo mnie na niego nie zaprosiła.





~~~~~~~~~
Morał?
Nie wiem
 ale na pewno jakiś jest. :-P

wtorek, 17 listopada 2015

Gdzie my jesteśmy?cz.3





Stałyśmy z Jagodą przed obliczem królowej.Bałyśmy się cokolwiek powiedzieć więc stałyśmy w milczeniu.Kobieta odezwała się pierwsza:
-Co was do mnie sprowadza?
Jagoda jej odpowiedziała:
-Przez przypadek przeniosłyśmy się do innego świata.
-Ach więc to wy.Czekałam na was.Wiem co się stało i wiem dlaczego.
Królowa zaczęła nam opowiadać o tym że naszym przeznaczeniem jest zwalczyć ninje Tante.Powiedziała, że dopóki jej nie zniszczymy nie będziemy mogły wrócić.Wtedy zamieniła się w zupę.Nie miałyśmy innego wyboru więc poszłyśmy w miejsce które nam wskazała. 
Znalazłyśmy się na polance na której stały drewniane domki.Byli tam też jacyś żołnierze bez nóg.Nagle jeden z nich krzyknął: 
-BIEGNĄ!!! 
Nagle z nieba zaczęły spadać kule ognia.Razem z Jagodą próbowałyśmy ich unikać.Wtedy ją zobaczyłyśmy... ninja Tante. Łatwo było ją rozpoznać bo cała była ubrana na czarno.Zaczęłyśmy ją gonić ale ona była szybsza i sprytniejsza.Nagle wpadłam na pomysł aby wezwać Magnusa Bane'a-Wielkiego Czarodzieja  Brooklynu.Magnus przyleciał prawie natychmiast.Zatrzymał ninje swoją mocą, a ja z Jagodą zadałyśmy jej ostateczny cios.Potem Magnus złapał nas obie i poleciałyśmy  z powrotem do chaosu, a później na Ziemię.





~~~~~~~~~
Morał?
Nie wiesz co robić?Wezwij Magnusa!
Jeżeli ktoś nie czytał
Tu jest link do 1 części--->http://paczanyy.blogspot.com/2015/11/gdzie-my-jestesmy.html
tutaj do 2 części--->http://paczanyy.blogspot.com/2015/11/gdzie-my-jestesmy-cz2.html
PS to Magnus Bane

Nie jestes wart sera....

Zawiodłam się na mojej Przyjaciółce Natalii...
Razem siedząc przy stole jadłyśmy wielki , żółty ser.
Był pyszny.
Gdy nagle...
Ziemia się zatrzęsła!...a Natalia...
Popchnęła mnie wzięła ser w ramiona i zaczęła uciekać krzycząc
-"RATOWAĆ SER!!!!!!"
...tak ser ważniejszy ode mnie....





~~~~~
Jaki z tego morał



Nie jesteś ważniejszy od sera....

czwartek, 12 listopada 2015

Gdzie my jesteśmy?! cz.2




 Jagoda powiedziała mi wszystko mi powiedziała.Opowiedziała mi, że użyła czarnej magii żeby się teleportować.Coś jej nie wyszło i dlatego znalazłyśmy się...w grze komputerowej.Nie miałyśmy pojęcia co dalej robić, bo w miejscu w którym się znalazłyśmy, moc Jagody nie działała.Postanowiłyśmy iść przed siebie licząc, że spotkamy ludzi, którzy nam pomogą.Szłyśmy cały czas prosto i nagle przed naszymi oczami wyrósł wielki, złoty zamek.Podeszłyśmy pod bramę i wtedy usłyszałyśmy głos: 
-Kim jesteście!?
Trochę zdenerwowana  odpowiedziałam:
-Jestem Ewa, a to Jagoda.Zgubiłyśmy się i nie wiemy jak wrócić.Szukamy kogoś kto nam pomoże.
Mężczyzna  otworzył nam bramę i zszedł na dół.Gestem ręki pokazał na m aby iść za nim.Szliśmy przesadnie udekorowanymi korytarzami.Wszędzie było złoto,srebro,brylanty, itp.Facet zaprowadził nas do ogromnej komnaty(jeszcze bardziej ozdobionej niż korytarze).Na środku stał tron a na nim siedziała kobieta, najprawdopodobniej królowa.Mężczyzna się przed nią ukłonił i zostawił nas z nią same.




~~~~~~~~~
To się chyba nie skończy dobrze.

UWAGA!!
Jeżeli ktoś nie przeczytał pierwszej części
 tu jest link ---> http://paczanyy.blogspot.com/2015/11/gdzie-my-jestesmy.html

wtorek, 3 listopada 2015

Gdzie my jesteśmy?! cz.1




Pewnego dnia znalazłam się w chaosie.Jagoda też tam była.I dziwny koleś też.Nie wiedziałam co się dzieje więc podeszłam do Jagody i spytałam się co się stało.Nic.Brak odpowiedzi.Spojrzałam w kierunku gościa, który teraz do mnie machał, i patrzył się na mnie jak na wielki kawałek ciasta.Po około minucie, Jagoda powiedziała mi żebym poszła spać.Zasnęłam.Po jakimś czasie obudziłam się w lesie.Myślałam już, że wróciłam do normalności dopóki nie zdałam sobie sprawy, że drzewa rosną nad ziemią i nie mają korzeni.Nagle usłyszałam krzyk 
-POMOCY!!!!
 Zgadłam, że to Jagoda.Pobiegłam w stronę z której wydobywał się dźwięk.Wbiegłam do jaskini, a tam Jaga leżała przerażona na ziemi.Oprócz niej w powietrzu  unosiła się ryba z wielkimi zębami.Nic nie robiła.Uspokoiłam Jagodę i wyszłyśmy z jaskini ale nie wiedziałyśmy co dalej robić.




~~~~~~~~~~
Morał?
Lewitujące ryby nie są straszne.  :-p






czwartek, 29 października 2015

???




-Nie ogarniam.
-Ja też.
-I co z tym robimy?
-Nie mam pojęcia.
-To co, bawimy się szczotką do kibla?
-Czemu nie.

środa, 28 października 2015

Hannah Montana i Demi Lovato w jednym pokoju!





Gdy się obudziłam zobaczyłam, że leżę w dziwnej sali.Byli tam też zmutowani ludzie, którzy krzyczeli:
-Mamy duże usta,nos i ręce!!
Więc ja krzyknęłam
-A ja mam duży nos!
Wtedy zapadła cisza...Nagle do pokoju wpadła Hannah Montana przebrana za Miley Cyrus i śpiewała po angielsku, a później przyszła Demi Lovato  zaczęła tańczyć tweerk.
Potem gdy wszyscy poszli, a ja wróciłam do domu włączyłam wiadomości.Leciało tam właśnie, że prezydent USA szalał tego dnia na dachu pociągu.
Widać nie tylko mój dzień był dziwny.



~~~~~~~~~~~~~~


Jaki z tego morał?


Nie ma morału.
:-) :-D :-)

środa, 21 października 2015

Patelnia

 


Ostatnio ja z moimi koleżankami- Jagodą i Natalką, Siedziałyśmy w moim pokoju.Bawiłyśmy się pilotem do robienia trzęsienia ziemi.Nagle ktoś zapukał do drzwi.Natalka krzyknęła: 
-To na pewno pedofil!-i uciekła do kuchni.
Ja z Jagodą przerażone otwieramy drzwi.Okazało się, że to tylko nauczyciel, ale nie dowiedziałam się po co przyszedł bo Natalia przybiegła z patelnią krzycząc:
-ZARAZ ZGINIESZ!!!-I uderzyła go w głowę.




~~~~~~~~~~~~


Jaki morał?
Nie dawajcie Natalii patelni ;-P





niedziela, 18 października 2015

KOSMOS




 Dzisiaj leciałam w kosmos razem z Natalią i Jagodą.Było super ale Jadze chyba się nie podobało(nie wiedziałam skąd ona bierze tyle wymiocin?!).Doleciałyśmy do jakieś planety.Gdy wylądowałyśmy porwali nas kosmici.Byli różowi z rękoma aż do ziemi i krótkimi nogami.Związali nas gumowym sznurkiem i zaprowadzili do jakieś świątyni.Zaczęli odmawiać modlitwy,a niektórzy przygotowywali wielki garnek.Okazało się, że chcą nas tam ugotować.Gdy święcili ogień, Natalka zjadła sznur którym byłyśmy związane i zaczęłyśmy uciekać.Okazało się że nasi porywacze są bardzo szybcy mimo krótkich nóżek.Gdy myślałam, że już nas złapią Jagoda krzyknęła
-WIELKI PACZANIE RATUJ NAS!!!
Wtedy z nieba przyleciał wielki paczan i nas zabrał z powrotem na ziemię.

niedziela, 11 października 2015

Małpy,winda i Kot Maciej




Wczoraj miałam ciężki dzień.Rano gdy wyszłam do szkoły zaczepiły mnie małpy.Ukradły mi plecak i miałam problem bo  były szybkie i zwinne.Nie mogłam ich dogonić.Na szczęście uratowały mnie gołębie i podały mi plecak.Gdy wracałam ze szkoły było ciemno mimo że, o 15.00 powinno być jasno(no trudno).Gdy podeszłam do mojej klatki żeby wpisać kod do drzwi okazało się że nie ma wszystkich cyferek i nie mogłam wpisać pinu.Stałam tam jakieś pół godziny!Wkurzyłam się i pociągnęłam klamkę i okazało się że drzwi były cały czas otwarte.Wchodzę i wołam windę(dosłownie).Gdy winda przyjechała wysiadł z niej jakiś pijak i o mało na mnie nie wpadł.Wciskam 10 piętro ale winda nie chciała tam jechać. W pewnym momencie zjeżdżała na dół. W końcu postanowiłam wejść pieszo.Gdy weszłam okazało się że, Kot Maciej zjadł moje drzwi...






~~~~~~~~

Tak wyglądał Kot Maciej gdy go zobaczyłam po powrocie do domu.


UWAGA!!! Jeżeli ktoś jeszcze nie posłuchał piosenki ,,Zdzichu chce placki'' tu jest link

--->https://www.youtube.com/watch?v=koyvMSjDTNo

wtorek, 8 września 2015

Kibelkowy problem




Ostatnio miałam problem bo zjadłam przeterminowane pierogi.Jeżeli myślicie, że miałam rozwolnienie to się mylicie.No ale po tym obiedzie bardzo chciałam siku więc poszłam do toalety.Okazało się, że to baaardzo długi korytarz z setkami drzwi po obu stronach.Najpierw weszłam do pierwszych drzwi ale tego pożałowałam bo bardzo śmierdziało.W następnej było bardzo brudno (całe ściany i sufit obsrany).Chodziłam od drzwi do drzwi i nie mogłam znaleźć porządnego kibla.Kiedy myślałam, że znalazłam czysty i pachnący okazało się, że jest zepsuty i gdy usiadłam się rozwalił.W końcu miałam już dosyć i weszłam do byle jakiego kibla (w nim podłoga była obsikana) i już miałam się załatwić kiedy do środka wszedł mój wujek.Szybko się ubrałam i wyszłam.Nagle na końcu korytarza zobaczyłam  złoty kibel!Pobiegłam tam ale kibla już tam nie było.Stałam na łące, a na środku stał jednorożec.Wsiadłam na niego i razem polecieliśmy w stronę zachodzącego słońca.


sobota, 22 sierpnia 2015

WAKACJE




 Moje wakacje spędziłam nad morzem.Nie wiem dokładnie jakim ale to nie ważne.Pewnego dnia razem z koleżankami wypłynęłyśmy jachtem na morze.Popłynęłyśmy dosyć daleko bo nie był widać brzegu.Nagle zerwał się silny wiatr.Jagoda nie mogła utrzymać równowagi i latała po całym pokładzie waląc głową gdzie popadnie,a Natalia gdzieś zniknęła w głębinach.Gdy wichura ustała okazało się że Jagoda tak mocno uderzyła się w głowę,że straciła rozum.Owinęła mnie sznurkiem i chciała nakarmić mną wielkiego krakena.Kiedy już myślałam że zginę z wody wynurzyła się Natalka na grzbiecie olbrzymiego wieloryba.Natalia kazała mu zjeść krakena, a potem zajęła się Jagodą która ganiała przerażona po całym pokładzie.Potem się uwolniłam i razem wróciłyśmy na brzeg 






~~~~~~~~~~~
Morał?
Przed wypłynięciem upewnijcie się ,że w wodzie nie ma krakenów.




UWAGA!!!!!!!!!!
Powstała już nasza nowa piosenka o kaszance!!!Musicie jej posłuchać!!

link:   https://www.youtube.com/watch?v=OS-bqEfZpJg


sobota, 15 sierpnia 2015

Bardzo krótki sen



         Jagoda jest pojebana.Opowiedziała mi swój sen:
 Widziała mnie  w czarnych skrzydłach anioła.
Dźgałam ją igłą po czym wskoczyłam jej na barana
 i kazałam biec w wyścigu konnym.


Jednego tylko jestem ciekawa...
czy wygraliśmy ten wyścig.

czwartek, 16 lipca 2015

UWAGA!!!!!!!!

UWAGA JUŻ JEST!!!!!!!!!!
NASZA PIOSENKA!!!!!!!!!!
CO O NIEJ SĄDZICIE ? CHCECIE JĄ OBEJRZEĆ KLIKNIJCIE TU ----->piosenka

Połączenie Harrego Pottera z Justinem Bieberem




Razem z Justinem Bieberem jechałam na motorze.Siedziałam z tyłu,moja koleżanka Ada trzymała się bagażnika motoru na jadąc na rolkach,a obok moja koleżanka Jagoda leciała na miotle.Mijaliśmy właśnie sklep Lidl kiedy zobaczyliśmy policje.Przed nami była rzeka więc gwałtownie skręciliśmy w prawo co skutkowało tym,że Ada omal nie wpadła do rzeki,a Jagoda obijała się o budynki tak jak Neville Longbottom w pierwszej części Harrego Pottera.Kiedy wjechaliśmy do lasu zobaczyliśmy zawody,w których nie wiadomo dlaczego wzięliśmy udział.Kiedy biegłam przez las jak opętana widziałam jak David Henrie mnie wyprzedza.Chwilę później straciłam wzrok Jagoda zgubiła baterie od telefonu więc poprosiła mnie żebym jej pomogła,o dziwo szybko ją znalazłam.Kiedy w końcu odzyskałam wzrok zobaczyłam jak David przebiega przez metę.Wiedziałam już że to skutkuje moją klęską.Gdy się odwróciłam zobaczyłam Justina w polskim mundurze.







~~~~~~~~~
Morał?

Nigdy nie pozwólcie oglądać swojemu dziadkowi filmów wojennych kiedy śpicie.

wtorek, 14 lipca 2015

super pupa



Moja rozmowa z koleżanką:
-Muszę wracać ratować moją rodzinę i kupić im papier toaletowy.
-Ty też potrzebujesz tego papieru.
-Bardziej potrzebuję uratować moje pachnące chusteczki z potworami.
-No bo oni użyją tych chusteczek to będą mówili, że mają super pupę!Pupę która będzie świecić na jasnej górze!!!!

niedziela, 12 lipca 2015

Pierogi atakują




   Ostatnio zaczęły prześladować mnie pierogi.Mój nauczyciel od historii,zaczął cały ten tok późniejszych wydarzeń, mówił,że ma ochotę na pierogi.Później oglądałam program w którym małe kaczki szły za mamą kaczką,wiał dość mocny wiatr przez co małe kaczątka turlały się.Prowadzący powiedział
-Ten filmik przywodzi mi na myśl pierogi...małe..biedne...chodzące...PIEROGI.
   Następnego dnia oglądałam telewizję.Program który akurat leciał przedstawiał mordercę kanibala,który zabił dwoje ludzi,a potem zjadł trochę mięsa,które mu nie smakowało,więc postanowił dać je swojemu koledze mówiąc,że to mięso kangura.Zona jego kolegi zrobiła z tego mięsa pierogi.Niedługo po tym moja siostra czytała książkę w której chłopak chciał stworzyć armię kaczek kanibalek,zrobiła dla nich pierogi z mięsem.






~~~~~~
Jaki z tego morał

Strzeżcie się pierogów

 i

 nigdy

nie ufajcie kaczką.







~~~~~~~
 Informujemy was,że wkrótce powstanie o tym piosenka oczywiście wy jako pierwsi jej posłuchacie :p

środa, 1 lipca 2015

Latające buty,Maciek Musiał,One Direction i Justin Bieber!!!!! Tego jeszcze nie było !!! cz.2




             ....Moja mama była na balkonie.Z moich ust wydobył się krzyk.
-Mamo telewizory mnie atakują!!!!
W czasie kiedy krzyczałam z trzech stron wyszły telewizory,buty i manekiny.Niestety moja mama weszła
właśnie do domu i nie usłyszała moich krzyków.
Biegłyśmy co sił w nogach do mojego domu.Po wejściu do mojego mieszkania zatrzasnęłyśmy drzwi.
Byłyśmy przerażone.Wyjżałyśmy przez okno.Moi koledzy rzucili w manekiny jajkami...niestety cela
to oni nie mają.Jeden z manekinów wziął megafon i przemówił.
-Poddajcie się albo będziemy was torturować!!!
Po ostrzeżeniu manekiny włączyły piosenkę One Direction.
-Nie!!!!!!!!!!!-Krzyczałam razem z moją przyjaciółką.
Naglę usłyszałam pukanie do drzwi.Ostrożnie otworzyłam drzwi.Okazało się że przed moim mieszkaniem
stoi Maciek Musiał.Nie wiedząc dlaczego poszłam do pokoju mojej mamy wzięłam pałkę policyjną i
zaczęłam go okładać po głowie...
-Natalia!!!!-Krzyczała do mnie Ada(moja przyjaciółka) odciągając mnie od Maćka-Twój tata dzwoni.
Wzięłam jej telefon i odebrałam.
-Tak?!-Zapytałam przerażona...
-Natalia ratuj buty mnie atakują!-Głos taty wydobył się z telefonu.
-Tato...chcę ci powiedzieć tylko jedno....to ja naskarżyłam mamie że zjadłeś ostatnie ciastko.
-Natala zabije cię!-Krzyknął po czym się rozłączył.
Mimo całej tej inwazji sklepowych rzeczy...Ada dalej się ze mnie śmieje.

.
.
.
.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie skarż na tatę że zjadł ostatnie ciasto!
...Nigdy







~~~~~~~~~~




Jeżeli uraziliśmy jakąś directioners lub inne osoby to bardzo przepraszamy nie mamy na celu urażać
ludzi to co piszemy to nasze sny lub głupie wymysły.
Mam nadzieję że wam się podobało.

wtorek, 30 czerwca 2015

Latające buty,Maciek Musiał,One Direction i Justin Bieber!!!!! Tego jeszcze nie było !!! cz.1

     

CZĘŚĆ PIERWSZA


              Razem z moją przyjaciółką Adą byłyśmy w Media Markt.Było tam pełno rzeczy z Justinem Bieberem.Chcieliśmy mieć wszystkie.Niestety nie starczyło nam kasy.Poszłyśmy wiec bliskie płaczu do Carrefoura,który był tuż obok.Przeglądaliśmy sobie ubrania...Czuliśmy na sobie czyjś wzrok...Miałam wrażenie,że to manekiny nas obserwują...Niemożliwe.Nagle Manekiny z wystaw sklepowych ruszyły ku nam razem ze złotymi butami ze skrzydłami. byłyśmy obładowane ubraniami.Próbowałyśmy uciekać,ale
alarm za pikał.
-Kurde!!!-Krzyknęła Ada po czym wskoczyła za ladę i zaczęła kasować rzeczy.
-Ada patrz jakie piękne!!!!!-Zobaczyłam piękne naszyjniki z napisem "Believe"
-Och! Dawaj mi to!-Krzyknęła po czym je też skasowała.
Manekiny i buty były już obok nas.
-Wiejemy!-Krzyknęła Ada po czym puściła się w bieg.
Przebiegła już przez ruchome drzwi,które cały czas szybko otwierały się i zamykały.Próbowałam tak jak
ona przez nie przebiec ale zatrzasnęły mi się na nosie.
-Dlaczego ja mam zawszy pecha!!!-Krzyczałam  wniebogłosy.
Gdy wybiegłam ze sklepy na parking moim oczom ukazały się wielkie chodzące telewizory na kabelkach.
Wychodziły z Media Markt.
Razem z Adą zaczęłyśmy pędzić le sił w nogach.Na szczęście do domu nie mieliśmy daleko.
W ciągu 5 minut dobiegłyśmy do mojego bloku....




~~~~~
Następna część tuż tuż!!!!

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Noc w banku

       


            Ja z moją przyjaciółką Pauliną i kolegą Olkiem postanowiliśmy przejść się po mieście.
Po jakimś czasie naszym oczom ukazały się otwarte drzwi od banku.Weszliśmy do środka ale
nikogo nie było. Postanowiliśmy, że zostaniemy tam na noc.Olek położył się spać na drzwiach.
Ja razem z Paulą położyłyśmy się na ławeczce.W środku nocy do banku weszli Michał i Dawid
(koledzy z klasy).Zrobili dużo hałasu przez który nie mogliśmy dalej spać.Dawid zabrał Olkowi
wodę który za bardzo się tym nie przejął w przeciwieństwie do Marty która stała u progu banku,
Marta była jedną z najlepszych przyjaciółek Olka.Natychmiast odebrała Dawidowi należącą do
Olka wodę.Później ja z Pauliną wróciłyśmy do domu.
.
.
.
.
Jaki z tego morał?



Nigdy nie nocuj w banku przeczuwając że twoi koledzy zrobią tam imprezę




~~~~~
WIDZIAŁEŚ ZOSTAW COŚ PO SOBIE (KOM)

niedziela, 14 czerwca 2015

Nigdy *.*

Wychodziłam z domu do Szkoły kiedy pod moją klatką bili się Polacy z krzyżakami.
Wzięłam dezodorant i zaczęłam walić krzyżaków nim po głowach krzycząc 
-DLACZEGO   WY    SIĘ    KU*** NIE    MYJECIE!!
Miała dość juz walki z nimi.Weszłam więc do autobusu by spokojnie dojechać do szkoły.
Podniosłam wzrok i zauwarzyłam jak pan od Historii patrzy się na mnie spod byka.
Zerknęłam za siebie na kierowcę,ale go tam nie było.Znów zerknęłam na mojego nauczyciela.
Ale go tam nie było.Zamiast tego siedział tam Justin Bieber.Chciałam do niego podbiec i 
powiedzieć jak bardzo go kocham ale akurat nadepnęłam na węża boa.
Pszestraszona wybiegłam z autobusu....nie zatrzymałam się...dalej biegłam.
Zerknęłam za siebie...Goniło mnie stado Justinów Bieberów!!! i krzyczeli :
-NAPISZ ZA MNIE TEST Z HISTORII!!!
Zdążyłam dobiec do domu otworzyłam drzwi...a tam dżungla...
i man od historii w stroju tarzana....Porwał mnie...
Lecieliśmy dość krótko...wypuścił mnie z liany na jakąś scenę.Obok mnie stał Justin.
Spojrzał na mnie i powiedział.
-Ja nie chce być Justin Chrobry tylko Kazimierz Wielki.
.
.
.
Jaki z tego morał.
NIGDY NIE UCZCIE SIĘ NA TEST Z HISTORII Z PRZYJACIÓŁKĄ SŁUCHAJĄC
JUSTINA BIEBERA I PISZĄC JAKIEŚ GŁUPIE PYTANIA NA "ZAPYTAJ"
.
.
.
NIGDY

wtorek, 19 maja 2015

Całkiem zwyczajny dzień.

To było kiedy szłam do szkoły. Po drodze spotkałam moją koleżankę która krzyczała:''Znalazłam KOSMITĘ!!!!'' Na początku jej nie wierzyłam. Powiedziała, że ufoludek jest w szkole. Zaprowadziła mnie do męskiej ubikacji, a tam skulony w kącie siedział bardzo chudy człowiek.
-Co to ma być?!- spytałam.
-Kosmita, a co?- odpowiedziała. Przez dwie lekcje siedziałyśmy w kiblu i próbowałam przekonać ją, że to człowiek ale ona się upierała przy swoim. Stwierdziłam, że nie ma co się męczyć i poszłam na lekcje. Później tego pożałowałam bo kolega z klasy zaczął ssać mi tyłek, więc postanowiłam wrócić do domu.

poniedziałek, 11 maja 2015

Jedno z naszych snów...

Weszłam na spacer z kolerzanką.Poszłyśmy do parku.
Była taka pora dnia ,że ludzie wyprowadzali psy.
Kilka psów zaczęło nas gonić.Moja kolerzanka Mija 
zaczęła drzeć się do właściciela,a on się wkurzył.
Zaczął rzucać kupą psa.Jedno gówno wpadło jej do buzi.
Zaczęła się dusić,a ja miałam to w dupie.
Poszłam się wykąpać w rzece,ale zaatakowały mnie piranie 
więc zrezygnowałam...

środa, 6 maja 2015

błogosławieni

Błogosłąwieni
 paczany i paczający 
albowiem ich paczanie 
zostanie obaczone!!!!!!!!!!!!

wtorek, 5 maja 2015

Nowy blog

Oto nowy blog na,którym będą udostępniane żarty,śmieszne historie, obrazki.
Ogólny temat bloga to : humor .
Mamy nadzieję,że wam się spodoba :)
<3


~~~~
 do zobaczenia wkrótce