wtorek, 30 czerwca 2015

Latające buty,Maciek Musiał,One Direction i Justin Bieber!!!!! Tego jeszcze nie było !!! cz.1

     

CZĘŚĆ PIERWSZA


              Razem z moją przyjaciółką Adą byłyśmy w Media Markt.Było tam pełno rzeczy z Justinem Bieberem.Chcieliśmy mieć wszystkie.Niestety nie starczyło nam kasy.Poszłyśmy wiec bliskie płaczu do Carrefoura,który był tuż obok.Przeglądaliśmy sobie ubrania...Czuliśmy na sobie czyjś wzrok...Miałam wrażenie,że to manekiny nas obserwują...Niemożliwe.Nagle Manekiny z wystaw sklepowych ruszyły ku nam razem ze złotymi butami ze skrzydłami. byłyśmy obładowane ubraniami.Próbowałyśmy uciekać,ale
alarm za pikał.
-Kurde!!!-Krzyknęła Ada po czym wskoczyła za ladę i zaczęła kasować rzeczy.
-Ada patrz jakie piękne!!!!!-Zobaczyłam piękne naszyjniki z napisem "Believe"
-Och! Dawaj mi to!-Krzyknęła po czym je też skasowała.
Manekiny i buty były już obok nas.
-Wiejemy!-Krzyknęła Ada po czym puściła się w bieg.
Przebiegła już przez ruchome drzwi,które cały czas szybko otwierały się i zamykały.Próbowałam tak jak
ona przez nie przebiec ale zatrzasnęły mi się na nosie.
-Dlaczego ja mam zawszy pecha!!!-Krzyczałam  wniebogłosy.
Gdy wybiegłam ze sklepy na parking moim oczom ukazały się wielkie chodzące telewizory na kabelkach.
Wychodziły z Media Markt.
Razem z Adą zaczęłyśmy pędzić le sił w nogach.Na szczęście do domu nie mieliśmy daleko.
W ciągu 5 minut dobiegłyśmy do mojego bloku....




~~~~~
Następna część tuż tuż!!!!

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Noc w banku

       


            Ja z moją przyjaciółką Pauliną i kolegą Olkiem postanowiliśmy przejść się po mieście.
Po jakimś czasie naszym oczom ukazały się otwarte drzwi od banku.Weszliśmy do środka ale
nikogo nie było. Postanowiliśmy, że zostaniemy tam na noc.Olek położył się spać na drzwiach.
Ja razem z Paulą położyłyśmy się na ławeczce.W środku nocy do banku weszli Michał i Dawid
(koledzy z klasy).Zrobili dużo hałasu przez który nie mogliśmy dalej spać.Dawid zabrał Olkowi
wodę który za bardzo się tym nie przejął w przeciwieństwie do Marty która stała u progu banku,
Marta była jedną z najlepszych przyjaciółek Olka.Natychmiast odebrała Dawidowi należącą do
Olka wodę.Później ja z Pauliną wróciłyśmy do domu.
.
.
.
.
Jaki z tego morał?



Nigdy nie nocuj w banku przeczuwając że twoi koledzy zrobią tam imprezę




~~~~~
WIDZIAŁEŚ ZOSTAW COŚ PO SOBIE (KOM)

niedziela, 14 czerwca 2015

Nigdy *.*

Wychodziłam z domu do Szkoły kiedy pod moją klatką bili się Polacy z krzyżakami.
Wzięłam dezodorant i zaczęłam walić krzyżaków nim po głowach krzycząc 
-DLACZEGO   WY    SIĘ    KU*** NIE    MYJECIE!!
Miała dość juz walki z nimi.Weszłam więc do autobusu by spokojnie dojechać do szkoły.
Podniosłam wzrok i zauwarzyłam jak pan od Historii patrzy się na mnie spod byka.
Zerknęłam za siebie na kierowcę,ale go tam nie było.Znów zerknęłam na mojego nauczyciela.
Ale go tam nie było.Zamiast tego siedział tam Justin Bieber.Chciałam do niego podbiec i 
powiedzieć jak bardzo go kocham ale akurat nadepnęłam na węża boa.
Pszestraszona wybiegłam z autobusu....nie zatrzymałam się...dalej biegłam.
Zerknęłam za siebie...Goniło mnie stado Justinów Bieberów!!! i krzyczeli :
-NAPISZ ZA MNIE TEST Z HISTORII!!!
Zdążyłam dobiec do domu otworzyłam drzwi...a tam dżungla...
i man od historii w stroju tarzana....Porwał mnie...
Lecieliśmy dość krótko...wypuścił mnie z liany na jakąś scenę.Obok mnie stał Justin.
Spojrzał na mnie i powiedział.
-Ja nie chce być Justin Chrobry tylko Kazimierz Wielki.
.
.
.
Jaki z tego morał.
NIGDY NIE UCZCIE SIĘ NA TEST Z HISTORII Z PRZYJACIÓŁKĄ SŁUCHAJĄC
JUSTINA BIEBERA I PISZĄC JAKIEŚ GŁUPIE PYTANIA NA "ZAPYTAJ"
.
.
.
NIGDY