poniedziałek, 13 czerwca 2016

Światełko w tunelu



Jem czereśnie i myślę gdzie Stefan chowa jajka, gdy nagle przeleciała nade mną ciężarówka...
Na początku myślałam, że to ciężarówka.
Okazało się, że to był wielki ptak!
Nagle ptaszydło zawróciło i zaczęło lecieć wprost na mnie.Zaczęłam uciekać ale ptak mnie połknął.Na początku wpadłam w panikę i się rzucałam ale potem odpuściłam bo to nic nie dawało.
Siedziałam w żołądku ptaka przez kilka godzin.Później spływałam coraz niżej w czeluściach jego ciała, aż nagle pojawiło się światełko w tunelu...




~~~~~~~~~~~
Nadal nie wiem gdzie Stefan chowa jajka!






Brak komentarzy

Prześlij komentarz